Przejdź do głównej zawartości

Czarny kot i jego przesądy

 Czarne koty od wieków budzą skrajne emocje i są bohaterami wielu przesądów. W różnych kulturach przypisywano im zarówno złe, jak i dobre moce. W średniowiecznej Europie czarne koty były często kojarzone z czarownicami i magią. Wierzono, że czarownice potrafią zmieniać się w czarne koty, aby niepostrzeżenie przemieszczać się po okolicy. Z tego powodu czarne koty były często prześladowane i zabijane.


 W niektórych krajach, takich jak Wielka Brytania czy Japonia, czarny kot przynoszący szczęście jest powszechnym przekonaniem. Spotkanie czarnego kota na drodze może oznaczać nadchodzące szczęście i pomyślność. W Japonii czarne koty są uważane za ochronę przed złymi duchami i przynoszące dobrobyt.


 Z kolei w Polsce i wielu innych krajach europejskich, przejście czarnego kota przez drogę jest uważane za zły omen. Wierzono, że taki kot przynosi pecha i nieszczęście. Aby odwrócić zły urok, ludzie często wykonywali różne rytuały, takie jak splunięcie przez lewe ramię czy cofnięcie się o kilka kroków.

 Czarne koty są również bohaterami wielu literackich i filmowych opowieści, gdzie często pełnią rolę tajemniczych i magicznych stworzeń. Ich elegancki wygląd i tajemnicze zachowanie sprawiają, że są one idealnymi postaciami do opowieści o magii i nadprzyrodzonych zjawiskach.


 Pomimo wielu przesądów, czarne koty są w rzeczywistości takimi samymi zwierzętami jak inne koty. Współcześnie coraz więcej osób stara się obalać negatywne mity na ich temat i promować adopcję czarnych kotów, które często są pomijane w schroniskach. Czarne koty mogą być wspaniałymi towarzyszami, pełnymi miłości i oddania.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kiedy kot odchodzi. O ciszy, która zostaje

 Nie ma na to gotowości. Nawet jeśli serce wie, że nadchodzi czas pożegnania, nigdy nie jest w stanie się naprawdę przygotować.  Bo jak przygotować się na ciszę po mruczeniu, na puste miejsce na fotelu, na brak łapek stukających o podłogę?  Śmierć zwierzaka, choć często bagatelizowana przez tych, którzy nigdy nie mieli futrzanego przyjaciela, jest prawdziwą stratą. Taką, która boli głęboko, cicho i długo.  Kot odchodzi zawsze po swojemu. Cicho, bez dramatów, jakby chciał powiedzieć: „Nie płacz, ja tylko idę tam, gdzie już nie boli”.  I choć w pierwszej chwili dom wydaje się dziwnie obcy, po jakimś czasie zaczynamy zauważać, że jego obecność została, ale już w inny sposób.  W świetle poranka, które wpada przez to samo okno, przy którym lubił siedzieć.  W kocu, na którym jeszcze długo zostają czarne włoski.  W odruchu, gdy odruchowo nalewasz wody do miseczki, która już stoi pusta.  Zwierzęta uczą nas życia, cierpliwości, czułości, codziennych d...

10 powodów, dla których czarne koty są najlepsze (wersja posiadacza czarnego kota)😉

 Są tacy, którzy twierdzą, że czarne koty przynoszą pecha. Ale są też tacy – jak ja – którzy wiedzą, że to kompletna bzdura. Bo jeśli już coś czarny kot przynosi, to co najwyżej kapcie na środek pokoju, pół myszy na wycieraczkę i ogrom czułości zawiniętej w aksamitne futro. A oto 10 całkiem poważnych (i nieco mniej poważnych) powodów, dla których czarne koty są najlepszymi współlokatorami, terapeutami i domownikami, jakich można sobie wyobrazić. 1. Są eleganckie z natury Nie trzeba im zakładać obróżek z diamencikami. Czarne koty wyglądają jak stworzone do czerwonego dywanu. Mają w sobie coś z małego pantery – dostojność, grację i tę zdolność wchodzenia do pokoju tak, że wszyscy milkną. Nawet jeśli to tylko kuchnia i kot wchodzi po pasztet. 2. Nie widać na nich brudu (tak bardzo) Kto miał kiedyś białego kota ten wie – po pięciu minutach na podwórku wygląda jak chodzący kurz. Czarne koty? Nawet jeśli właśnie wróciły z polowania w krzakach, wyglądają jakby wyszły prosto z salonu SPA. ...

Dzień Czarnego Kota. Święto, które przywraca sprawiedliwość

 Każdego roku, 17 listopada, czarne koty stają się bohaterami dnia. Choć przez wieki były postrzegane jako zwiastuny nieszczęścia, dziś coraz częściej widzimy w nich to, czym naprawdę są, czyli pięknymi, inteligentnymi i pełnymi uroku zwierzętami. Święto to nie jest jednak tylko okazją do publikowania zdjęć w mediach społecznościowych. To dzień, który ma głębszy sens: przywrócić dobre imię czarnym kotom i zwrócić uwagę na ich los. Jak narodził się Dzień Czarnego Kota  Pomysł święta narodził się we Włoszech w 2007 roku z inicjatywy organizacji AIDAA (Associazione Italiana Difesa Animali ed Ambiente). Włosi zauważyli niepokojące zjawisko: czarne koty były w ich kraju częściej porzucane, maltretowane, a nawet zabijane niż koty w innych kolorach. Powód? Przesądy sięgające średniowiecza. Czarny kot miał rzekomo przynosić pecha, a jego pojawienie się na drodze było zapowiedzią nieszczęścia.  Z czasem pomysł rozprzestrzenił się na inne kraje Europy, w tym Polskę. W naszym kraju ...